|
narodzić się w chlewie wśród wieprzów, w mrowisku pośród mrówek, pośród robaków,krów, kóz, owiec i innych podobnych stworzeń - i nie będzie dla ciebie powrotu...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości. |
Będziesz musiał znosić najprzeróżniejsze udręki okropnej głupoty, tępoty i bezmyślności. Podobnie jest z narodzinami w pozostałych sferach samsary - piekła, Yidagów i tak dalej; cierpi się w nich bezmierne utrapienia i katusze. Czyż jest coś większego i okropniejszego niż to? Niestety! Straszne to jest, ach, niestety! Dlatego ci, co nie otrzymali wskazówek od najlepszego guru, będą się błąkać w ten sposób, aż runą w bezdenną otchłań, by cierpieć tam nieprzerwanie okropne męki. Toteż słuchaj moich słów! Dobrze zakarbuj sobie w pamięci moje pouczenia. Teraz otrzymasz wskazówki i nauki, jak zamykać bramy łona i powściągnąć żądzę narodzin. Słuchaj i zapamiętaj! "Bramy łona się zamknęły, pamiętaj teraz, by się nie cofnąć! Przyszedł czas, gdy potrzeba ci pilnej wytrwałości i jasnej myśli. Porzuć zazdrość i medytuj o twoim guru w postaci Jab-Jum!" - tak powiadają [Mistrzowie]. Stosownie do tego, jeśli masz się narodzić jako istota płci męskiej, poczujesz miłość do matki, do ojca zaś - złość; jeśli masz się narodzić jako istota płci żeńskiej poczujesz miłość do ojca, złość zaś do matki. Pojawi się też zawiść. Oto głębokie pouczenie na ową chwilę. Szlachetny synu, gdy zrodzą się w tobie takie właśnie uczucia miłości i nienawiści, medytuj w ten sposób: "Ach, przedtem błądziłem po samsarze wskutek tego, że podobnie jak te stworzenia zgromadziłem złego karmana, toteż teraz odczuwam miłość i nienawiść, i dlatego błąkam się [nadal]. Jeśli będę oddawać się tym uczuciom, bez końca błądzić będę tutaj i długo pływać będę po głębokich odmętach oceanu cierpień. Odtąd nie poddam się już miłości ani nienawiści. Ach, niestety!" Teraz z całą mocą skup swego ducha na myśli o tym, by nigdy nie żywić uczuć miłości i nienawiści; samo to wystarczy do zamknięcia bram łona - powiadają tantry. Szlachetny synu, natęż uwagę, skoncentruj się! Jeśliby wszelako i to nie zamknęło bram łona i już-już zamierzałbyś w nie wstąpić - zamkniesz je z pomocą pouczeń wskazujących, że wszystko jest nieprawdą i omamem. Medytować masz w taki sposób: "Ach, ojciec i matka, czarny deszcz, zawierucha, dudnienie grzmotów, okropne zjawy - wszystkie te kształty obdarzone istnieniem pozbawione są prawdziwego bytu, to iluzje. Cokolwiek mi się ukazuje - to omam, nieprawda. Wszystkie te zwidy są złudzeniami, kłamstwem, jak miraż. Nietrwałe, przemijające. Jakiż tedy pożytek z miłości? Na cóż zda się strach i przerażenie? To tak, jakby ktoś widział coś, czego nie ma. Wszystkie one są jedynie emanacjami mego własnego ducha. Sam ten duch jest złudzeniem, nigdy naprawdę nie istniał, wyłania się on gdzieś z drugiej strony. Przedtem nigdy tak o tym nie myślałem i to, co nie istnieje, brałem za istniejące; to, co nierzeczywiste, brałem za rzeczywiste. Ułudę brałem za rzeczywistość i dlatego tak długo muszę błądzić w samsarze. Jeżeli teraz jeszcze nie rozpoznam w nich iluzji, to długo będę wędrować po kręgu samsary i na pewno utknę w bagnie jej różnorakich, mnogich udręk. Wszystkie [te zwidy] są jak sen, omam, jak echo, jak napowietrzne miasta Gandharwów10, jak miraż, jak odbicie w lustrze, jak widziadło, jak księżyc w wodzie, ani przez chwilę nie mają prawdziwej istności". Skoncentruj się na myśli, że z pewnością nie są one rzeczywiste, lecz pozorne; w ten sposób wyzbędziesz się przekonania o ich rzeczywistym istnieniu. Jeśli zdasz się w tym na słowo tantr, przeciwstawisz się wierze w jaźń. Skoro tylko szczerze przyznasz w ten sposób, że wszystko to jest pozorem, bramy łona niezawodnie się zamkną. Ale jeśli nawet uczyniwszy tak nie zniszczysz przekonania o rzeczywistym istnieniu - bramy łona się nie zamkną i już-już będziesz zamierzał w nie wstąpić. Oto stosowne do tego głębokie pouczenie. Szlachetny synu, jeśli pomimo twoich wysiłków bramy łona nie zamkną się, medytuj nad jasną światłością; to jest piąta metoda, z której pomocą je zamkniesz. Sposób medytowania jest następujący: wszystkie te zwidy są twoim własnym
- Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.
- – Biedny Kifor nie ĹĽyje!
– NiechĹĽe mu ziemia lekkÄ… bÄ™dzie! NiechĹĽe mu odpoczynek wieczny, gdy go za ĹĽycia nie
miał, tułacz...
- – Panie sekretarzu – oĹ›wiadczyĹ‚ Freneksy – nie bÄ™dziemy mogli przeprowadzić tej konferencji, jeĹ›li w koĹ„cu nie zwrĂłci pan uwagi na to, co...
- — Nie bÄ™dziecie mieli z naszÄ… osadÄ… zbyt duĹĽo roboty podczas OpadĂłw — Kalvi uĹ›miechnÄ…Ĺ‚ siÄ™ do smoczych jeĹşdĹşcĂłw...
- — Czy to zaproszenie?— BÄ™dziemy mieszkać w luksusie...
- Sam miał nadzieję, że Carstairsa będzie łatwiej tropić niż Glovera, kiedy po raz pierwszy odkryli powiązania pomiędzy zabójstwami Szkielecika, a...
- Kiedy dojdzie do uwolnienia ogromnych ilości energii, Śpiew Ognia uruchomi urządzenie i będzie je trzymał otwarte, co bardzo przypominało działanie kanału -...
- miesz go z sobą, będziesz dźwigał, woził, opłacał koszta transportu? Przecież to byłoby sza-
leństwem, a co najmniej zbytkiem, którego pozwalać sobie...
- — Co znaczÄ… twoje sĹ‚owa, ĹĽe “z tego dzisiaj nic nie bÄ™dzie?” — zapytaĹ‚ ponuro...
- powołując jednostkę obsługi szkół i placówek, ustalają także majątek, jakim będzieona dysponować, i udzielają pełnomocnictw zarządowi w zakresie realizacji...
- mĂłwiono — on jeden jest tak silny, ĹĽe dopĂłki ĹĽyć bÄ™dzie, nie mogÄ… czuć siÄ™ bezpieczni, jeĹĽeli zaĹ› zginie, nie bÄ™dÄ… mieli ĹĽadnych trudnoĹ›ci w...
|
|