|
jak i prawnym (np...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości. |
niewolnik, belka, kamieñ, zwierzê). Rzeczy z³o¿one (cor- pora ex cohaerentibus, nazwane w œredniowieczu unwersitas rerum cohae- rentium) to rzeczy, na które sk³ada siê kilka pojedynczych elementów po³¹- czonych ze sob¹ w sposób trwa³y tak, ¿e tworz¹ jedn¹ ca³oœæ tak pod wzglê- dem ekonomicznym, jak i prawnym (np. budynek, wóz). Elementy wchodz¹- ce w sk³ad ca³oœci traci³y swój odrêbny byt i stawa³y siê czêœci¹ sk³adow¹ rzeczy z³o¿onej. I tak belka u¿yta do budowy domu (lignum iunctum) traci³a swój samoistny byt dopóki stanowi³a czêœæ budynku. W³aœciciel belki móg³ jedynie wyst¹piæ przeciwko w³aœcicielowi budynku ze skarg¹. Ju¿ bowiem Nb. 161-162 § 22. Podzia³y rzeczy 121 ustawa XII tablic (tab. 6, 8) zabrania³a wyjmowaæ kradzion¹ belkê w³¹czon¹ do budynku czy winnicy lub j¹ windykowaæ, zezwala³a jednak na dochodze- nie podwójnej wartoœci tej belki. Prawdopodobnie Rzymianie traktowali nieco inaczej rzeczy zbiorowe (cor- pora ex distantibus, nazwane w œredniowieczu universitas rerum distantium), tj. zbiór rzeczy fizycznie samodzielnych, a istniej¹cych jako ca³oœæ tylko w sensie prawno-ekonomicznym (np. biblioteka, stado zwierz¹t). Zarówno ca³a rzecz zbiorowa, jak i poszczególne jej czêœci mog³y byæ przedmiotem jednego prawa i jednej skargi, np. mo¿liwa by³a windykacja ca³ego stada (yin- dicatio gregis), jak i yindicatio poszczególnych zwierz¹t. Nb. 162 Rozdzia³ VII. W³adanie rzeczami (prawo rzeczowe) § 23. Formy wladania rzeczami Literatura: T. Giaro, W³asnoœæ w Rzymie republikañskim, CPH 25/1973, z. 2, s. 231-248; C. Kunderewicz, Studia z rzymskiego prawa administracyjnego. £ódŸ 1991, s. 92-135; H. Kupiszewski, Rozwa¿ania o w³asnoœci rzymskiej, CPH 36/1984, z. 2, s. 27-55; A. Pi- kulska-Robaszkiewicz, Rzymska struktura agrarna w œwietle doktryny agrimensores, Acta UL 61/1994, s. 3-14; tej¿e, Miemiczowie rzymscy i ich formacja intelektualna, [w:] Symbo- lae historico-iuridicae Lodzienses lulio Bardach dedicatae. £ódŸ 1997, s. 166-174; W. Roz- wadowski. Definicja prawa w³asnoœci w rozwoju dziejowym, CPH 36/1984, z. 2, s. 1-26; ten¿e. Posiadanie w prawie polskim na tle prawa rzymskiego, CPH 41/1989, z. 2, s. 17-33. L W³asnoœæ l. Pojêcie w³asnoœci 163 W³asnoœæ jest funkcj¹ rozwoju stosunków spo³ecznych, politycznych i eko- nomicznych. Na temat pocz¹tków w³asnoœci rzymskiej istnieje wiele hipotez. Powszechnie przyjmuje siê, i¿ wczeœniej wykszta³ci³o siê prawo jednostki na rzeczach ruchomych, a dopiero póŸniej na nieruchomoœciach. Pocz¹tkowo, jak g³osi jedna z hipotez, podmiotem maj¹tku jako ca³oœci by³a familia, a pater familias przys³ugiwa³o wy³¹cznie prawo zarz¹du tym maj¹tkiem. Pozosta³o- œci¹ w³asnoœci familijnej mia³a byæ wspólnota gospodarcza po œmierci ojca (consortium ercto non cito - por. Nb. 257}. Wed³ug innych najdawniejsza w³asnoœæ by³a podzielona funkcjonalnie, tzn. na jednej i tej samej rzeczy przy- s³ugiwa³y prawa kilku pater familias, np. jednemu przys³ugiwa³ grunt, a in- nym prawo przechodu, przejazdu czy te¿ przepêdu byd³a przez ten grunt. Sto- sunki w³asnoœciowe charakteryzowa³y siê relatywizmem. Dowodem tego mia³o byæ twierdzenie rem meam esse aio (twierdzê, ¿e rzecz jest moja, nale¿y do mnie), które nie wyra¿a³o absolutnego, ale jedynie lepsze prawo do rzeczy. Nie wnikaj¹c, które z tych hipotez s¹ s³uszne, nale¿y przypuszczaæ, ¿e ju¿ w okresie ustawy XII tablic prawo w³asnoœci by³o wykszta³cone zarówno w stosunku do rzeczy ruchomych, jak i nieruchomoœci. By³o te¿ rozumiane Nb. 163 § 23. Formy w³adania rzeczami 123 jako prawo, w odró¿nieniu od w³adztwa faktycznego nad rzecz¹, to jest posia- dania (por. Nb. 172). Œwiadczy o tym informacja, i¿ prawo w³asnoœci mo¿na by³o nabyæ poprzez zasiedzenie na skutek posiadania rzeczy (por. Nb. 183). Jednak¿e w prawie archaicznym w³asnoœæ stanowi³a czêœæ jednolitych upraw- nieñ w³adczych przys³uguj¹cych pater familias nad domownikami i rzeczami. W³adza nad osobami i rzeczami by³a jeszcze ma³o zró¿nicowana. Dopiero z biegiem czasu ukszta³towa³ siê wyraŸny podzia³ na w³adztwo nad osobami i w³adztwo nad rzeczami. Jakkolwiek w³asnoœæ by³a znana w Rzymie od najdawniejszych czasów, w zamierzch³ym okresie nie pos³ugiwano siê technicznymi terminami na jej oznaczenie, a jedynie okreœlano w sposób opisowy - mówiono, i¿ rzecz jest moja wed³ug prawa Kwirytów (rem meam esse ex iure Quiritium alo). Dopiero w okresie prawa przedklasycznego, w póŸnej republice wykszta³ci³y siê techniczne terminy na oznaczenie w³asnoœci - dominium lub proprietas. W³aœciciela rzeczy nazywano w najstarszym prawie erus (herus), póŸniej do- minus, proprietarius, a nawet dominus proprietatis. W okresie prawa poklasycznego dosz³o do zatarcia ró¿nic miêdzy pojê- ciem w³adztwa faktycznego - posiadania, a w³adztwa prawnego - w³asnoœci. Zanik³a granica miêdzy w³asnoœci¹ a prawami na rzeczy cudzej (por. Nb. 210). Dopiero Justynian stara³ siê przywróciæ precyzjê tych pojêæ wypracowan¹ przez • jurystów klasycznych. 2. Rodzaje w³asnoœci rzymskiej Pojêcie o prawie w³asnoœci mo¿na sobie wyrobiæ jedynie na podstawie 164 rozproszonych sformu³owañ jurystów rzymskich, które dotyczy³y poszcze- gólnych jej elementów. Jedyna ogólna wypowiedŸ na ten temat znajduje siê w Instytucjach justyniañskich (I. 2, 4, 4), gdzie okreœla siê w³asnoœæ jako pe³ne w³adztwo nad rzecz¹ (plena in re potestas). Wiêkszoœæ romanistów stwierdza wiêc, ¿e juryœci rzymscy nie sformu³owali takiej definicji, uzasad- niaj¹c to tym, i¿ - pomijaj¹c nawet niechêæ prawników rzymskich do tworze- nia definicji pojêæ ogólnych - w prawie rzymskim nie istnia³o jednolite pojê- cie w³asnoœci. Czym innym by³a bowiem w³asnoœæ kwirytarna, czym innym w³asnoœæ bonitama, czym innym w³adztwo na gruntach prowincjonalnych, czym innym tzw. w³asnoœæ peregrynów. l. W³asnoœæ kwirytarna (dominium ex iure Quiritium) przys³ugiwa³a tyl- ko obywatelom rzymskim. Dotyczy³a ona tak res mancipi, jak i nêæ man- cipi. Przy przeniesieniu w³asnoœci res mancipi nale¿a³o dokonaæ formal- nych aktów mancipatio lub in iure cessio, zaœ w³asnoœæ res nêæ mancipi Nb. 164 124 Rozdzia³ VII. W³adanie rzeczami (prawo rzeczowe) mo¿na by³o przenieœæ za pomoc¹ nieformalnej traditio. Tylko w³aœcicie- lom kwirytamym przys³ugiwa³a ochrona wed³ug prawa cywilnego: rei vin- dicatio i actio negatoria (por. Nb. 196). 2. W okresie przedklasycznym wykszta³ci³o siê pojêcie w³asnoœci bonitar- nej. Powstawa³a ona w wyniku nieformalnego wydania res mancipi na- bywcy, np. przekazania niewolnika przez tradycjê (por. Nb. 179). W œwie- tle prawa cywilnego w³aœcicielem by³ nadal zbywca, nabywca mia³ tylko rzecz w swoim maj¹tku (in bonis), st¹d nazwa - w³asnoœæ bonitama. Rzecz taka stawa³a siê w³asnoœci¹ nabywcy dopiero na skutek zasiedzenia. Jed- nak¿e ju¿ wczeœniej, przed up³ywem czasu potrzebnego do zasiedzenia,
|
|