Beck jest zdania, że
systematyczne błędy logiczne stanowią drugi me-
chanizm depresji. Według niego, cierpiący na depre-
sję popełnia w myśleniu pięć błędów, z których każ-
dy przyćmiewa jego doświadczenia, należą do nich:
arbitralne wnioskowanie, abstrakcja selektywna,
nadmierne uogólnianie, wyolbrzymianie i pomniej-
szanie oraz personalizacja.
Arbitralne wnioskowanie odnosi się do wycią-
gania wniosków na podstawie niewielkiej liczby
przesłanek lub pomimo ich braku. Na przykład, sta-
żystka w szpitalu zniechęciła się do pracy po zapo-
wiedzi, że w przyszłości wszyscy pacjenci prowa-
dzeni przez lekarzy stażystów będą powtórnie bada-
ni przez lekarzy etatowych. Błędnie uznała: „Ordy-
nator nie ma zaufania do mojej pracy". Abstrakcja
selektywna charakteryzuje się skupieniem na nie-
istotnym szczególe, przy jednoczesnym pominięciu
ważniejszych aspektów danej sytuacji. W jednym
przypadku pracodawczyni wylewnie chwaliła sekre-
tarkę za wykonane przez nią zadania. W trakcie roz-
mowy zwróciła uwagę, że nie ma już potrzeby, by
sporządzała kopie jej listów przez kalkę. Abstrakcja
selektywna pracownicy kazała jej pomyśleć: „Sze-
fowa jest niezadowolona z mojej pracy". Mimo wie-
lu pozytywnych uwag, zapamiętała tylko tę.
Nadmierne uogólnianie odnosi się do wyciągania
ogólnych wniosków dotyczących braku wartości,
zdolności lub działania na podstawie jednego faktu.
Rozważmy przypadek osoby, której nie udało się
naprawić cieknącego kranu u siebie w domu. Więk-
szość ludzi zadzwoniłaby po hydraulika i zapomnia-
ła o całej sprawie. Jednak osoba cierpiąca na depre-
sję zaczyna uogólniać i w pewnym momencie może
dojść do tego, że jest złym człowiekiem. Wyolbrzy-
mianie i pomniejszanie to poważne błędy oceny,
w których małe negatywne wydarzenia są wyolbrzy-
miane, a pozytywne pomniejszane. Nieudana próba
znalezienia koszuli w odpowiednim kolorze może
być uważana za katastrofę, a podwyżka i pochwała
w pracy za coś błahego. Wreszcie, personalizacja
polega na braniu na siebie odpowiedzialności za ne-
gatywne wydarzenia na świecie. Sąsiadka poślizg-
nęła się i upadła na oblodzonym chodniku, a cier-
piący na depresję obwinia się nieustannie za to, że
jej nie ostrzegł, iż chodnik jest śliski, i że nie nale-
gał, by go odśnieżyła.
WYUCZONA BEZRADNOŚĆ,
POCZUCIE BEZNADZIEJNOŚCI I DEPRESJA
Następnymi poznawczymi teoriami depresji są mo-
del wyuczonej bezradności i model poczucia bez-
nadziejności. Model wyuczonej bezradności ma
charakter poznawczy, ponieważ zakłada, że podsta-
wową przyczyną depresji jest oczekiwanie: jednost-
ka oczekuje, że spotkają ją nieprzyjemne doświad-
czenia i że nie będzie mogła nic zrobić, aby temu
zapobiec.
W teorii wyuczonej bezradności zakłada się, że
podstawową przyczyną deficytów u bezradnych
zwierząt i ludzi po wydarzeniach niepodlegającyh
kontroli jest oczekiwanie, iż także w przyszłości na-
stąpi brak związku między działaniem a jego wyni-
kiem. Teoria ta mówi, że psy, szczury i ludzie sta-
wiani w sytuacji, której nie da się uniknąć, z czasem
przyjmują postawę bierną nawet w obliczu wyda-
rzeń, które nie są tak naprawdę nieuniknione. Uczą
się, że jakakolwiek reakcja nie pozwala uchronić się
przed niekorzystnym wydarzeniem (Hiroto, 1974;
Miller, Seligman, 1976; Overmier, Seligman, 1967).
Prognoza, że przyszłe zachowania będą daremne,
jest przyczyną dwóch typów bezradności: (1) powo-
duje deficyt reakcji poprzez ograniczenie motywa-
cji do działania; (2) utrudnia dostrzeżenie zależno-
ści pomiędzy działaniem a jego wynikami. Samo
doświadczenie szoku, hałasu lub problemów nie wa-
runkuje deficytu motywacyjnego lub poznawczego;
dopiero brak kontroli nad nimi powoduje taki efekt
(zob. rycina 7-4).
Jeśli człowiek ma do czynienia z nieuniknionym
hałasem lub nierozwiązywalnym problemem i do-
strzega, że jego reakcje są nieskuteczne, zaczyna
zadawać sobie pytanie: Co jest przyczyną mojej
bezradności? Atrybucja przyczynowa (próba wyja-
śnienia), której człowiek dokonuje, jest głównym
czynnikiem określającym, kiedy i gdzie w przyszło-
ści może się spodziewać własnej bezsilności. Istnie-
ją trzy wymiary atrybucji, które rządzą tym, gdzie
i kiedy bezradność wystąpi (Abramson, Seligman,
Teasdale, 1978).
Pierwszym jest wymiar wewnętrzno-zewnętrzny.
Zastanówmy się nad przypadkiem osoby, która pod-
czas eksperymentu stanęła przed nierozwiązywal-
nym problemem. Kiedy zauważy, że jej reakcje są
292
ROZDZIAŁ 7
Rycina 7-4
BRAK KONTROLI A WYUCZONA
BEZRADNOŚĆ
Wykres przedstawia wpływ połączenia
eksperymentów z dającym i nie dającym się
uniknąć porażeniem na późniejszą zdolność
uczenia się unikania nieprzyjemnych doświadczeń;
obrazuje czas zwłoki przed ucieczką
z klatki dla trzech grup psów: (a) te, którym
pozwolono na trening jako badanym
niedoświadczonym; (b) te, którym uprzednio
pozwolono na trening ucieczki w różnych
sytuacjach oraz (c) te, które uprzednio poddano
działaniu niemożliwego do uniknięcia porażenia,
ale przy jednakowym jak dla poprzednich grup
rozłożeniu impulsów w czasie i długości ich
trwania.
Źródło: Maier, Seligman, Solomon, 1969.
60
50
1 40
|
1 30
20
10
Uprzednie niemożliwe do
uniknięcia porażenie, brak
treningu ucieczki
Brak doświadczenia
Uprzedni trening ucieczki
_L
J_
5 6
Próby
10
nieskuteczne, wówczas albo uzna, że jest głupia
(wewnętrznie), a problem jakoś da się rozwiązać,
albo pomyśli, że problem został tak sformułowany,
by nie dało się go rozwiązać (zewnętrznie), a ona
wcale nie jest głupia. Oprócz rozważań na temat
wewnętrznej lub zewnętrznej lokalizacji przyczyny
niepowodzenia, zastanowi się również nad tym, czy
ma ona wymiar stabilny, czy też niestabilny: „Czy
obecny stan ma charakter trwały, czy może tylko
przejściowy?". Osoba, której się nie powiodło, mo-
że uznać, że powód porażki charakteryzuje się sta-
bilnością i jest niezmienny, a zatem będzie się ujaw-
niał także w przyszłości. Przykładami takich stałych
czynników jest głupota (jednocześnie wewnętrzna
i stabilna) oraz stopień trudności zadania (stabilny
zewnętrzny). Jednak badany może uznać, że przy-
czyna niepowodzenia ma charakter niestabilny.
Ktoś, kto nie zdał egzaminu, może być przekonany,
że było to skutkiem nieprzespanej nocy lub innego
niestabilnego czynnika wewnętrznego. Może rów-
nież uznać, że nie był to dla niego szczęśliwy dzień
(przykład niestabilnego czynnika zewnętrznego).
Jeśli jednak przypisuje przyczynę porażki czynniko-
wi stabilnemu, jego bezradność się umacnia, nabie-
ra trwałego charakteru i prawdopodobnie da o sobie
znać w przyszłości. Z drugiej strony, jeśli jednostka
twierdzi, że powód niepowodzenia jest niestabilny,
nie doświadcza poczucia bezradności i niekoniecz-



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  ZABURZENIA NASTROJU291Błędy logicznego myślenia...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.