Wedle stanu z września 2000 r. elekcje parlamentarne nie odbywały się jedynie w 24 państwach. W części z nich wynikało to z nieistnienia instytucji parlamentu (np. Afganistan, Fidżi, Pakistan, Wybrzeże Kości Słoniowej, Watykan), w części natomiast funkcję tę przejęły ciała powoływane jednoosobowo przez głowę państwa (np. Arabia Saudyjska, Bahrajn, Brunei, Birma, Erytrea, Katar, Libia, Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie). Winnych jeszcze krajach wybory do parlamentu zostają na czas dłuższy lub krótszy zawieszone (Angola czy Białoruś). W pozostałych państwach wybory - o ry-walizacyjnym, półrywalizacyjnym czy nierywalizacyjnym charakterze - stanowią usankcjonowaną prawnie i funkcjonującą w praktyce instytucję polityczną. W krajach o autorytarnych systemach politycznych (jak np. w państwach komunistycznych) pełnią one przede wszystkim funkcję propagandową; fakt ich odbywania ma przekonywać świat o tym, że reguły demokracji są respektowane. Niezależnie od kosztów, z jakimi są związane, wybory stanowią niezbędny element życia politycznego.
Po drugie, rywalizacyjność wyborów, która, jak wielokrotnie wspominaliśmy, traktowana jest jako przejaw demokratyzmu systemu politycznego, nie oznacza całkowitej niepewności ich wyniku. Przeciwnie, w wielu krajach niewątpliwie demokratycznych rezultat wyborów daje się przewidzieć na długo przed ich zwołaniem. Rywalizacyjność rozumiana jest przede wszystkim jako stworzenie równych - pod względem prawnym - warunków dla wszystkich podmiotów starających się o stanowisko publiczne. Istotne jest przy tym zrównanie w prawach - co nie oznacza, że w szansach - przedstawicieli partii rządzących i opozycyjnych. Wyklucza to zarówno przywileje wyborcze, jak i tolerowanie nadużyć wyborczych z czyjejkolwiek strony. Podstawowym wymogiem stawianym wyborom rywalizacyjnym jest to, by były one wolne i uczciwe (free and fair), tj. stwarzały opozycji szansę wykorzystania tych samych procedur i instytucji - przed głosowaniem, w jego trakcie oraz po głosowaniu. O tym, że kontrola przebiegu wyborów ma niebagatelne znaczenie, nawet w państwach o najpełniej ugruntowanych tradycjach demokratycznych, świadczy odegranie przez amerykańskie sądy aktywnej roli w wyborze prezydenta G. Busha juniora. Była to elekcja w najwyższym stopniu rywalizacyjna - a jej wynik ważył się przez ponad miesiąc. Jednakże wymóg rywalizacyjności spełniają też wybory, w których przewaga jednego kandydata czy jednej partii nad rywalami jest tak znaczna, że nie są oni w stanie zagrozić faworytom.
Powróćmy wszakże do głównego wątku rozważań. W każdym kraju, w którym organizowane są wybory do parlamentu (niezależnie od tego, czy mają one charakter rywalizacyjny, czy też nie), musi istnieć system norm regulujących szczegółowo
208
Systemy wyborcze
prawo do czynnego i biernego uczestniczenia w wyborach, proces wyłaniania kandydatów, zasady prowadzenia przez nich kampanii wyborczej, organizację głosowania, sposób przeliczania głosów na mandaty oraz kontrolę prawidłowości postępowania wyborczego. Całokształt tych norm określamy mianem systemu wyborczego. Składają się nań instytucje polityczne funkcjonujące w procesie wyborczym (komisje wyborcze, mężowie zaufania, sądy rozpatrujące protesty wyborcze itp.), ogólne zasady prawa wyborczego oraz szczegółowe postanowienia proceduralne określające sposób przeprowadzenia wyborów i ustalenia ich ostatecznych wyników - tj. przyznania określonej liczby mandatów poszczególnym partiom. Na dystrybucję tę wpływają przede wszystkim takie elementy systemu wyborczego, jak podział kraju na okręgi, uprawnienia wyborcy, ustanowienie progów wyborczych, przede wszystkim zaś formuła wyborcza (omawiane w punkcie 3). W dalszych rozważaniach skoncentrujemy się na normatywnym aspekcie systemów wyborczych, omawiając zasady prawa wyborczego i postanowienia proceduralne.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  207Systemy polityczne współczesnego świataz demokratycznym, czy z autorytarnym systemem politycznym...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.