Reklamy umieszczone na stronie nie prowadzą do reklamodawcy,
tylko do Twojej prywatnej informacji o nim, Twojej wersji prezenta-
cji oferty. Czytelnik na Twojej stronie ufa TOBIE, nie reklamodawcy.
Reklama przekazuje za mało informacji, by zbudować zaufanie. Ty
swoimi materiałami już to zrobiłeś. Twoje zdanie jest ważne, a na
pewno interesujące dla czytelnika. Dlatego tak skuteczne jest osobi-
ste wprowadzenie czytelnika w ofertę reklamodawcy (partnera). Nie
musisz mu przedstawiać całej oferty. Przedstaw zarys i koniecznie
swoją opinię. Musisz poprzeć ofertę swoją osobą, w przeciwnym ra-
zie nie będzie ona przekonywająca.
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Piotr Majewski
CZAS NA E-BIZNES – darmowy fragment – kliknij po więcej
● str.
Piotr Majewski
89
Takie rozwiązanie pokazuje swoją skuteczność prawie wyłącznie
w przypadku „ludzkich serwisów”. Teksty na stronie nie muszą być
koniecznie przesiąknięte osobistymi odczuciami autorów. Ale auto-
rzy MUSZĄ być wypromowani. Umieszczaj ich imiona i nazwiska
w taki sposób, aby czytelnik mógł wybrać sobie tych ulubionych. Ko-
mu szybciej zaufasz: komuś, kto zadzwonił do Ciebie i nie chce się
przedstawić, czy osobie, którą znasz i na której wiedzy się poznałeś?
Serwisy WWW to NIE GAZETY. Albo czytelnik „zna” właściciela
i wraca do serwisu, bo interesują go treści właśnie na tej stronie, albo
odwiedza stronę tylko dlatego, że akurat na niej znalazł interesujące
go informacje. Niby ta sama sytuacja. Tylko że w drugim przypadku
wystarczy pokazać czytelnikowi stronę, gdzie będą te same informa-
cje w ładniejszych kolorach – i możemy się z nim pożegnać: NIC GO
NIE TRZYMAŁO.
Uwaga na ustawę
Art. 36. p. 3. Ustawy z dnia 26 stycznia 1994 r. – Prawo prasowe
„ Ogłoszenia i reklamy muszą być oznaczone w sposób nie budzący
wątpliwości, iż nie stanowią one materiału redakcyjnego”.
Musicie mieć to na uwadze, stosując zaprezentowaną w artykule
technikę przedstawiania reklam. Każda reklama musi być oznaczo-
na. Oznakujcie, ale nie wyróżniajcie. Czytelna notka: „ reklama”
w moim mniemaniu nie budzi wątpliwości i jest wystarczającym
oznakowaniem materiału.
W razie wątpliwości spytaj prawnika, ja nim nie jestem.
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Piotr Majewski
CZAS NA E-BIZNES – darmowy fragment – kliknij po więcej
● str.
Piotr Majewski
90
Podstawy programów partnerskich
Na początku 2002 roku stworzyłem mój pierwszy program partner-
ski – cnebPoints (http://www.cnebpoints.com). W tamtym czasie
był to najbardziej rewolucyjny program partnerski w Polsce:

50% prowizji dla partnerów,

cookie z danymi partnera ważne 90 dni,

dwustopniowy dynamiczny system wynagradzania,

pięciopoziomowy system prowizji,

system szkoleniowy,

narzędzia statystyczne

itd.
Potem stworzyłem ppLSJ, czyli program partnerski, promujący wy-
jazdy do szkół językowych. Jednak po wejściu Polski do Unii Euro-
pejskiej rynek ten się załamał i wkrótce, po rozliczeniu się z partne-
rami, zamknąłem program, nie widząc dla niego przyszłości.
Następnie, niedługo po starcie Adamki, utworzyłem program part-
nerski dla naszej szkoły (http://www.adamka.pl/szkola/pp.html)
z jedną z najwyższych prowizji za zdobycie klienta w Polsce – nawet
800 zł za słuchacza na przestrzeni 2 lat.
Tych kilka lat prowadzenia programów partnerskich, kilkadziesiąt
tysięcy naliczonych prowizji, kilka tysięcy zarejestrowanych partne-
rów, wiele sukcesów i wiele porażek, wiele bardzo dobrych decyzji
i wiele złych decyzji. To wszystko składa się na moje głębokie zrozu-
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Piotr Majewski
CZAS NA E-BIZNES – darmowy fragment – kliknij po więcej
Piotr Majewski
● str. 91
mienie tematu programów partnerskich i moją pokorę dla tego
wbrew pozorom trudnego w zarządzaniu elementu e-biznesu.
Dzisiaj wiem, jakie błędy popełniłem i jakie błędy popełnili inni.
Wiem też, co należy zrobić, co daje fantastyczne rezultaty. Wiele do-
skonałych programów partnerskich, które powstały później, korzy-
stało z mojej wiedzy i ja korzystałem z ich wiedzy również.
Z całą pewnością nie jest to temat błahy. Nie można go traktować po
macoszemu. Programy partnerskie polegają na współpracy bizneso-
wej – raz stracone zaufanie bardzo trudno odzyskać.
Rady, jakie przekażę Ci w tym module, to wynik doświadczeń moich,
moich znajomych i właścicieli programów partnerskich z Zachodu.
Nie są one wyssane z palca. Wiele błędów sam popełniłem i dzisiaj
wiem, jak bardzo są one kosztowne i zabójcze dla biznesu.
Czym jest program partnerski?
Programy Partnerskie (ang. Affiliate Program) to szczególna forma
współpracy pomiędzy firmą i jej partnerami. Współpraca ta polega
na tym, że partner promuje produkty lub usługi firmy, organizatora
PP.
Innymi słowy: partnerzy w programie partnerskim są dla nas swo-
istymi pracownikami działu sprzedaży. Różnica polega na tym, że
jest ich znacznie więcej i ich praca nic nas nie kosztuje, dopóki nie
będzie jej efektów.
W programie partnerskim partnerzy nie mają fizycznego kontaktu
z produktami, które sprzedają. Oznacza to, że ich jedynym zadaniem
jest PRZEDsprzedaż i promocja Twoich produktów, dalszą część
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Piotr Majewski
CZAS NA E-BIZNES – darmowy fragment – kliknij po więcej
● str.
Piotr Majewski
92
transakcji z klientem przejmuje na siebie właściciel programu part-
nerskiego.
PRZEDsprzedaż oznacza osobiste polecanie promowanych produk-
tów i usług. Innymi słowy, partner na swojej stronie WWW, w swoim
biuletynie, e-booku czy w rozmowach i korespondencji z indywidual-



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Reklama częścią serwisu To jest też bardzo dobry pomysł, zwłaszcza w przypadku serwisów, gdzie czytelnik czuje ludzi z krwi i kości, a nie firmę,...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.