Jeżeli matka udziela
odpowiedzi w sposób bardzo spokojny, zrównoważony, bez najmniejszego
zdziwienia, to tym samym daje dziecku znak, że sprawy seksualne są
tak samo ludzkimi sprawami jak wszystkie inne. "Faktyczna wiedza o
seksie jest oczywiście ważna, ale znacznie ważniejsza jest jej treść
emocjonalna.""
Rodzice winni troszczyć się, aby nie spóźnić się z podaniem
dziecku potrzebnej mu informacji seksualnej. Jeżeli to zaniedbają,
wówczas mogą uprzedzić ich koledzy ich dzieci z podwórka. Jeżeli
pierwsze informacje seksualne zostaną przekazane właśnie "przez
podwórko" w sposób wulgarny i brutalny, zwłaszcza przez starszych
rówieśników, wówczas dziecko może zacząć patrzeć na seksualność jako
na coś brzydkiego i wulgarnego. Po pierwszych rozmowach podwórkowych
dziecka, nawiązanie z nim dialogu przez rodziców na tematy seksualne
może być bardzo utrudnione. Rozmowy seksualne prowadzone przez
rodziców uzbrajają i uodparniają dziecko na wulgarne informacje
seksualne krążące "po podwórku".
W wychowaniu seksualnym jest rzeczą ważną, aby rodzice
uszanowali intymność seksualną nawet małego dziecka, aby nie zmuszali
go do rozmów, wyznań czy tym bardziej do gestów, które naruszałyby
w jakikolwiek sposób jego naturalne poczucie skrępowania w tej
dziedzinie. Dziecko od pierwszych chwil dochodzenia do świadomości
siebie ma prawo do zachowania własnej intymności. Rodzice winni
uszanować jego naturalne poczucie wstydu, wolność osobistą.
Wkraczanie w sferę intymną dziecka w sposób "mocny", także wówczas,
kiedy bywa to tłumaczone "dobrem dziecka", jest zawsze dla niego
głęboko krzywdzące. Im bardziej naturalnie a jednocześnie delikatnie
rodzice traktują swoją własną seksualność, tym bardziej naturalnie
i delikatnie potraktują seksualność ich dziecka, niezależnie od jego
wieku.
Wychowanie seksualne dokonuje się nie tylko przez rozmowy,
podawanie informacji, ale także przez pewną dyskrecję, z jaką rodzice
odnoszą się do spraw seksualnych. Winni oni dbać o zachowanie pełnej
intymności w pożyciu małżeńskim. Narażanie dziecka, by było świadkiem
ich wzajemnych gestów seksualnych, może być dla niego dużym
zaskoczeniem, a nawet szokiem. Przy ogromnej ciasnocie mieszkaniowej,
jaka panuje w wielu rodzinach, zachowanie dyskrecji w dziedzinie
seksualnej wymaga niekiedy ze strony rodziców pewnej uważności.
4. Jak rozmawiać z dziećmi o seksie?
Jest rzeczą ciekawą, że rodzice często pytają jak rozmawiać ze
swoimi dziećmi o sprawach seksualnych, ale nie pytają jak z nimi
rozmawiać o innych bardzo trudnych sprawach życiowych: o przemocy,
o ludzkiej nienawiści, o morderstwach, o wojnach itd. Trudność ta
świadczy o lękowej koncentracji na tej jednej sferze życia.
Aby móc właściwie rozmawiać z dziećmi o ludzkiej płciowości,
trzeba by im stworzyć odpowiedni klimat szczerości, zaufania i
naturalnego spojrzenia na wszystkie życiowe sprawy. W takiej
atmosferze dziecko będzie spontanicznie pytać o wszystko, co je
interesuje, także o sprawy seksualne. Jeżeli dziecko pytając o sprawy
seksualne spotkałoby się ze zdziwieniem rodzica, czy tym bardziej z
choćby delikatnym skarceniem, wtedy oczywiście kolejny raz takiego
"niestosownego pytania" już nie zada.
Śledząc pytania dziecka unikniemy podstawowego błędu, jakim jest
podawanie przedwczesnej informacji lub też informacji przychodzącej
"nie w porę". Pytanie dziecka jest sygnałem mówiącym o jego gotowości
przyjęcia potrzebnej mu informacji.
Trzeba mieć świadomość, że małe dziecko zadając pytanie, nie
oczekuje szczegółów, zwłaszcza fizjologicznych. Wystarcza mu często
odpowiedź bardzo ogólna. Zawsze jednak musi to być odpowiedź
prawdziwa. Próbując odpowiedzieć dziecku na pytanie, trzeba wczuć się
w jego świat odczuć, myśli, zainteresowań. Zmieszanie rodziców
niektórymi pytaniami seksualnymi dzieci wynika także z faktu
utożsamiania ich osobistej chorej ciekawości seksualnej z ciekawością
dziecka. Ciekawość seksualna dziecka posiada zupełnie inny charakter.
Odpowiedź prawdziwa winna być podana językiem dziecka, który
dostosowuje się do jego pojęć, wyobraźni, emocjonalności, doświadczeń
życiowych.
Odpowiedź rodzica winna być jednak tak sformułowana, aby była
prawdziwa także w wieku dorastania. Jeżeli jakiejś odpowiedzi
rodziców nie dałoby się obronić w okresie dojrzewania, ponieważ była
w niej "szczypta kłamstwa", wówczas dziecko może tracić zaufanie nie
tylko do odpowiedzi, jakich udzielają mu rodzice, ale także do nich
samych. Dziecko wchodząc w relacje z równieśnikami sprawdza zwykle
informacje otrzymane od rodziców. Jeżeli dziecko nie otrzyma od
rodziców pełnej, zadowalającej go odpowiedzi, odwoła się wówczas do
środowiska rówieśników, zwykle "dobrze poinformowanego" w tej
dziedzinie.
Rodzice winni wiedzieć, że dziecko może pytać o tę samą sprawę
wiele razy. Klasyczne pytanie: "skąd się biorą dzieci" może padać
bardzo wcześnie, np. w wieku trzech, czterech lat, ale może ono
powtórzyć się w wieku późniejszym, w wieku siedmiu, dziesięciu lat.
Tylko pozornie jest to pytanie identyczne. Być może brzmi ono tak
samo, ale pada w zupełnie innej sytuacji rozwojowej dziecka, stąd też
posiada inny charakter.
Inna sytuacja rozwojowa dziecka sprawi, iż będzie ono wymagać
także innej odpowiedzi. Rodzice powtarzając odpowiedzi sprzed kilku
lat na to samo pytanie, mogliby się ośmieszyć w jego oczach, ponieważ
świadomość dziecka bardzo się zmieniła od tego czasu oraz także
dlatego, iż w międzyczasie zdobyło ono wiele informacji także poza
środowiskiem rodzinnym. Odpowiedź na pytania dzieci winna uwzględnić
informacje, które dziecko już posiada.
Istotą rozmów o sprawach seksualnych jest klimat zaufania i
szczerości. Podobnie jak dojrzałe działanie seksualne może mieć
miejsce tylko wówczas, kiedy istnieje wielka serdeczność, ciepło,
intymność emocjonalna oraz pewna jedność duchowa, podobnie również
rozmowy o ludzkiej płciowości mogą być w pełni owocne tylko w
podobnym klimacie szczerości, intymności, otwartości oraz duchowej
jedności rodziców z dzieckiem.
Rodzice rozmawiając ze swoimi dziećmi o seksualności człowieka,
zwłaszcza w okresie dojrzewania, przekazują im nie tylko wiedzę, lecz
także system wartości kierujący nie tylko zachowaniami seksualnymi,
ale całym życiem człowieka. Wychowanie religijne, kształtowanie
ludzkiego sumienia jest integralną częścią wychowania osobowego, a
tym samym i seksualnego.
Dzieci są szalenie bystrymi obserwatorami i łatwo zauważą każdą
niespójność w zachowaniu rodziców. Z jednej strony rodzice mogą czuć
się zakłopotani najprostszymi pytaniami seksualnymi dzieci, które
nierzadko pomijają i lekceważą. Z drugiej jednak strony ci sami
rodzice mogą zdradzać jakąś chorą ciekawość seksualną opowiadaniem



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  treści, ale swoją reakcją zaskoczenia, zdziwienia, zakłopotania czylęku może wzbudzić w dziecku te same uczucia, rzucając cień naspojrzenie dziecka na jego...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.