Używając w poprzednim zdaniu trybu warunkowego, mia­łem na myśli to, że to, co powiedziałem, byłoby słuszne, gdy­by Heisenberg uważał, że prawa probabilistyczne, którym podlegają mikroprocesy, mają charakter całkowicie obiek­tywny. Na tym jednakże polega cały problem. Materiali-styczna interpretacja współczesnej mechaniki kwantowej - jeśli się zakłada, że teoria ta musi mieć charakter indeter­ministyczny - możliwa jest tylko w tym przypadku, gdy uznaje się obiektywny charakter praw mikroświata. Twier­dzenie Heisenberga, że współczesna fizyka jest sprzeczna z materializmem, opiera się nie tylko na tej przesłance, że jej prawa mają charakter indeterministyczny, ale i na tym, że prawa te, ze względu na sens pojęcia prawdopodobień­stwa, nie mają charakteru całkowicie obiektywnego.
 

Zdaniem Heisenberga funkcja prawdopodobieństwa, z któ­rą mamy do czynienia w mechanice kwantowej, stanowi jak gdyby połączenie dwóch elementów, “opisuje bowiem pe­wien fakt, a zarazem wyraża stan naszej wiedzy o tym fak­cie" (s. 27). I właśnie dlatego, że opis mikroprocesów jest niemożliwy bez odwołania się do funkcji prawdopodobień­stwa, która nie ma charakteru wyłącznie obiektywnego, me­chanika kwantowa jest sprzeczna z ideałem całkowicie obiek­tywnej teorii, postulowanym przez filozofię materialistycz-ną. Heisenberg pisze, że “fizyka atomowa sprowadziła naukę z drogi materializmu, którą kroczyła ona w dziewiętnastym stulaciu" (s. 42).
Spróbujmy więc rozpatrzyć argumenty na rzecz tego twierdzenia, przytoczone przez autora.
Heisenberg sądzi, że realne procesy zachodzące w mikro-świecie mają charakter obiektywnie probabilistyczny. Z tym przekonaniem związana jest jego interpretacja pojęcia praw­dopodobieństwa jako miary pewnej potencji, obiektywnej tendencji. W związku z tym w dziedzinie mikrofizyki mamy
do czynienia z realnością fizyczną inną niż ta, o której była mowa w fizyce klasycznej. Jest to raczej świat potencji, czy też możliwości, niż świat rzeczy i faktów, coś pośredniego pomiędzy możliwością a rzeczywistością. Poznanie jest pro­cesem dokonującym się dzięki obserwacji, która zakłóca obiektywny stan rzeczy i przekształca możliwość w rzeczy­wistość. Spośród rozmaitych możliwości, którym odpowia­dają określone prawdopodobieństwa, realizuje się wskutek naszej obserwacji jedna z nich. Ponadto nasz opis tych obser­wacji nie może być wolny od pewnych elementów subiekty­wizmu, jest bowiem dokonywany w terminach klasycznych, co wynika z natury ludzkiego myślenia i natury doświad­czeń dokonywanych przez człowieka, w toku których można jedynie rejestrować oddziaływania mikroobiektów na makro­skopowe przyrządy pomiarowe. Konsekwencją posługiwania się pojęciami klasycznymi jest to, co stwierdza zasada kom-plementarności. Właśnie z tych względów prawdopodobień­stwo ma w dziedzinie mikrofizyki zarazem charakter obiek­tywny (jako miara potencji), jest bowiem ilościowym wy­razem niejednoznacznego wyznaczania stanów późniejszych przez stany wcześniejsze, jak i charakter subiektywny, jako że uwzględnia nie tylko nieoznaczoności wynikające z od­działywania mikroobiektu z przyrządem pomiarowym, ale i zwykłe błędy doświadczalne.
W opisie stanu mikroukładu dokonywanym za pomocą funkcji falowej, w którym mamy do czynienia zarówno z obiektywnym, jak i subiektywnym prawdopodobieństwem, obiektywny stan rzeczy nie daje się oddzielić od naszej su­biektywnej wiedzy o nim.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Z tego, co powiedziano, wynika, moim zdaniem, że pogląd Heisenberga, wedle którego procesy mikroświata mają charakter indeterministyczny, nie musiałby...
Pomodliłem się do każdego boga jaki istniał bym był w wstanie wkurzyć tę kobietę do granic możliwości.